W lasach i przy drogach pojawiły się kurki. Są to jedne z bardziej
lubianych przeze mnie grzybów. Nie ukrywam, ze tylko te grzyby rozpoznaje. Podczas
wakacji prawie z każdego spaceru wracaliśmy i garścią lub kilkoma kurek. Z większych zrobiliśmy sosik a te malusie - do
marynaty. Jeden słoiczek już zjedzony :) ależ
pyszniutkie.
*Kurki
*3 szklanki wody
*3/4 szklanki octu
* 1 łyżka soli
*1 łyżka cukru
*ziele angielskie( na słoiczek dwa ziarna)
*listek laurowy(na słoiczek jeden listek)
*Cebula
Przygotowanie:
1.
Kurki czyścimy,
płuczemy kilkakrotnie. Gotujemy ok. 5 minut w lekko osolonej wodzie.
2.
Z wody, octu, soli i cukru przygotowujemy
marynatę. Zagotowujemy.
3.
Do marynaty wrzucamy obgotowane kurki, cebule
pokrojoną w plastry oraz ziele angielskie i listek. Zagotowujemy.
4.
Do czystych wyparzonych słoików nakładamy gorące
kurki wraz z marynatą. Zakręcamy.
Jeśli zalewasz grzyby wrzącą marynatą, nie
trzeba ich pasteryzować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz