poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Pasta z wątkóbki z żurawiną, rozmarynem i cebulką

Moja mam zawsze wątróbkę smażyła na smalcu! Najbardziej lubiłam to co w garnku zostało po obiedzie... mmm smaluszek z kawałkami wątróbki i podduszoną cebula, smarowaliśmy tym chlebek z chęcią zjadaliśmy. Moje dzieci jeszcze nie dorosły do wątróbki ale nie tracę nadziei.




Składniki:
* 30 dag wątróbki drobiowej
* 2 cebule
* odrobina oleju
* łyżka suszonej żurawiny
* 2 - 3 łyżki masła
* rozmaryn ( listki z jednej małej gałązki)
* sól, pieprz

Przygotowanie:
1. Wątróbka oczyścić z błon. Rozgrzać na patelni odrobinę oleju i osmażyć wątróbkę.Zdjąć z patelni.
2. Cebule pokroić w pół talarki. Podsmażyć na tłuszczu który pozostał po smażeniu wątróbki, dodać żurawinę i rozmaryn .  Podlać łyżką wody i pod przykryciem poddusić.
3. Cebulę i wątkóbkę ostudzić, dodać łyżeczke masła i zmiksować. Doprawić sola  pieprzem.
4. Pastę przełożyć do pojemnika.
5. Pozostał masło rozpuścić, zdjąć pianę i przestudzić. Letnim masłam zalać wierzch pasty aby nie obsychał i nie zmieniał koloru.
6. Można przechowywać w lodówce ok 4 dni.





A teraz idę spać!!! Dobranoc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz